DNI BUŁGARSKIEGO KINA W ŁODZI

Z okazji okrągłego jubileuszu bułgarskiego kina 29-30 stycznia 2015 roku w Muzeum Kinematografii w Łodzi odbyły się Dni Bułgarskiego Kina. Pierwszego wieczoru wyświetlone zostało najnowsze dzieło Iwana Niczewa (film pt. Bułgarska rapsodia) – reżysera 18 filmów fabularnych, który od lat młodości związany był z Polską, to właśnie tu – w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera w Łodzi – ukończył studia reżyserskie. Następnego dnia zaś zaprezentowany został film dokumentalny pt. Długa droga do domu w reżyserii Boriany Punczewej, znanej bułgarskiej reżyserki i aktorki polskiego pochodzenia. Zagrała ona w wielu filmach fabularnych, uznawanych za wzorowe przykłady współczesnej kinematografii bułgarskiej, a także osiągnęła liczne sukcesy w sztuce reżyserskiej.

Bułgarska rapsodia Iwana Niczewa jest filmową opowieścią o bułgarsko-żydowskiej przyjaźni ponad kulturowymi podziałami, o młodości, próbie poszukiwania szczęścia i pierwszej miłości, w jednych z najtrudniejszych i najbardziej dramatycznych czasów historii. Reżyser na podstawie losów trójki młodych bohaterów (Moni, Żożo i Shelly) pokazuje w swoim autorskim filmie tak naprawdę los całego społeczeństwa w czasach II Wojny Światowej – w przekroju lata 1943 roku. To właśnie wtedy wydany zostaje rozkaz deportacji tysięcy Żydów pochodzących z terytoriów Macedonii oraz Zachodniej Tracji. Ten sam nakaz wywozu do obozów koncentracyjnych dotyczyć będzie również Żydów mieszkających na terenie Bułgarii. Film Niczewa ukazuje zatem wspólny dramat historii, który złączył losy objętymi wojną Bułgarii i Polski.

Film dokumentalny Boriany Punczewej – Długa droga do domu – ukazał zaś widzom kilka paralelnych historii adoptowanych w Bułgarii dzieci, które dopiero co rozpoczynają swoją długą drogę do nowego domu – domu poza granicami rodzimego kraju. Żadnemu z nich nie jest łatwo przystosować się do swojego nowego miejsca zamieszkania, nauczyć się języka, kultury i żyć ze świadomością, że jest się innym. Przyrodni rodzice wychowują je jednak w atmosferze pełnej tolerancji i zrozumienia, pokazują im, że podziały rasowe, kulturowe nie stanowią dla nich w życiu żadnego ograniczenia, że mają dokładnie tyle samo możliwości i potencjału, co inni. Główny bohater filmu, Ilija (który pozostawiony przez swoją matkę romskiego pochodzenia jeszcze jako maleńki chłopiec, wraca po 20 latach do Bułgarii, by spotkać z nią i z rodzeństwem) mówi o sobie wprost – jestem cyganem i nie wstydzę się tego. Dokument Buriany Punczewej pokazuje tym, że tak naprawdę największy wpływ na życie każdego dziecka ma przede wszystkim środowisko, w którym dorasta i świadomość tego, czy jest szczerze kochane. Po pokazie filmu odbyła się żywa dyskusja na temat problematyki i kwestii związanych z adopcją.

Na pierwszy rzut oka przedstawione wciągu tych dwóch wieczorów filmy były od siebie  zupełnie różne – zarówno pod względem gatunkowych, jak i zawartej w nich historii – lecz oba tak naprawdę, choć w odmienny sposób, dotykały pewnego rodzaju problemu przezwyciężenie podziałów międzykulturowych. Ukazały również polskiej widowni na jak wysokim poziomie, zarówno w zakresie filmu fabularnego, jak i dokumentalnego, znalazła się po stu latach bułgarska kinematografia.

Serdecznie dziękujemy gospodarzom Muzeum Kinematografii w Łodzi za tak wspaniałe wspólne obchody stulecia narodzin bułgarskiego kina, a w szczególności niezwykłej prowadzącej obydwu filmowych wieczorów – Annie Michalskiej.

Tekst: Pamela Kaczmarek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *